Zbliża się zakończenia okresu wsparcia

Co to oznacza i jak się na to przygotować.

Skontaktuj się z nami już teraz

 

Zbliżamy się do decydującego terminu, który będzie miał wpływ na wiele przedsiębiorstw – a jednak niewiele z nich zdaje sobie z tego sprawę: 14 stycznia 2020 r. zakończy się okres wsparcia dodatkowego dla kilku popularnych produktów firmy Microsoft, wśród których warto wymienić Windows Server 2008, Windows Server 2008 R2 oraz Windows 7.


Co oznacza koniec okresu wsparcia dodatkowego?

 

Okres wsparcia dodatkowego stanowi fazę przejściową między zakończeniem wsparcia podstawowego, w ramach którego zapewniane są regularne aktualizacje i wsparcie, a zakończeniem zapewniania całości wsparcia i aktualizacji, w tym krytycznych poprawek bezpieczeństwa. W fazie wsparcia dodatkowego aktualizacje zabezpieczeń są nadal zapewniane, jednak klienci muszą uiścić dodatkową opłatę za każdy przypadek udzielenia pomocy technicznej. Koszty wahają się w tym przypadku zazwyczaj od 500 do 700 dolarów. Firma Microsoft w żadnym wypadku nie będzie jednak akceptować wniosków o pomoc techniczną w ramach gwarancji, zmiany projektowe ani nowe funkcje.
 
Gdy dla produktu dobiegnie koniec okresu wsparcia dodatkowego, firma Microsoft nie będzie już zapewniać wsparcia dodatkowego ani aktualizacji zabezpieczeń, co spowoduje, że organizacja będzie narażona na znaczne ryzyko, jeśli nadal będzie polegać na jednym z tych rozwiązań.


Jakie konsekwencje może to mieć dla działalności?

 

Po pierwsze zagrożone jest bezpieczeństwo, ponieważ produkty nieobjęte wsparciem nie otrzymują już poprawek i aktualizacji zabezpieczeń. Oznacza to na przykład, że serwery działające z wykorzystaniem przestarzałego produktu będą narażone na ataki ze strony nowych, ulepszonych oraz pojawiających się zagrożeń bezpieczeństwa (np. wirusów, włamań, oprogramowania typu ransomware, luk w zabezpieczeniach, itp.)
 

Oprócz ryzyka związanego z bezpieczeństwem trzeba wziąć pod uwagę, że w przypadku zapotrzebowania na wsparcie jego koszty mogą być horrendalne. Należy oczywiście dodatkowo pamiętać o kosztach zakłóceń w działalności, spowodowanych przestojami lub słabą wydajnością wykorzystywanych produktów. Słaba wydajność stanowi oczywiste ryzyko związane z używaniem starszego sprzętu i oprogramowania. Według IDC serwery mające ponad 3 lata są o 60% bardziej narażone na awarię.
 
Tak czy inaczej, przestarzały system operacyjny stanowi słabą podstawę dla wdrożenia jakiegokolwiek nowego rozwiązania w firmie. Nowe rozwiązania programowe są często niekompatybilne ze starszymi systemami operacyjnymi – może to stanowić poważną przeszkodę dla wprowadzania w przedsiębiorstwie niezbędnych nowych rozwiązań i procesów.


Jakie są więc opcje?

 

W przypadku rozwiązań Microsoft istnieją obecnie zasadniczo do wyboru dwie możliwe ścieżki:

  • Aktualizacja do najnowszej wersji (Windows Server 2016, Exchange 2016) lub migracja do Office 365 Exchange
  • Migracja aplikacji serwerowych z 2008 roku do Azure
 

W tym przypadku, podejmując decyzję o modernizacji, należy wziąć pod uwagę kilka czynników:
  • Czy jest to serwer, na którym działa główna aplikacja biznesowa?
  • Czy aplikacja będzie działać sprawnie z nowszą wersją serwera?
  • Czy inne aplikacje korzystające z serwera, takie jak na przykład Citrix XenApp, również powinny zostać zaktualizowane?

 
Niezależnie od rozwiązania wybranego przez firmę, kluczowe jest wdrażanie go w sposób strategiczny i planowy, najlepiej z wyprzedzeniem, czyli przed zakończeniem okresu wsparcia dodatkowego. Jako zaufany partner firma Konica Minolta chętnie oferuje pomoc.