Monitoring szansą na zdobycie przewagi rynkowej
Monitoring szansą na zdobycie przewagi rynkowej
Właściciele placówek handlowych konkurują z gigantami e-commerce, którzy wydają miliony na profilowanie użytkowników i dostosowanie przekazu reklamowego. Analizy ruchu w sklepach stacjonarnych bazowały do tej pory w dużej mierze na kosztownych badaniach socjologicznych i marketingowych. Teraz można uzyskać podobne dane na podstawie analizy obrazu z kamer monitoringu. Co więcej, pozyskanie tych informacji jest zgodne z Rozporządzeniem o Ochronie Danych Osobowych (RODO).
Piotr Bettin z Konica Minolta podkreśla: – Dane mogą być zanonimizowane, twarze rejestrowanych osób będą „wypikselizowane”, ostre pozostaną wyłącznie elementy statyczne w systemie, takie jak ściany lub sklepowe półki. Dopiero w sytuacji, w której doszło do naruszenia prawa, możliwe będzie zalogowanie się do systemu osoby upoważnionej albo policji lub prokuratora, co pozwoli na ustalenie tożsamości danej osoby.
Dzięki zapewnionemu zdalnemu dostępowi właściciel sklepu może sprawdzić w każdej chwili co dzieje się na terenie placówki. Monitorować długość kolejek przy poszczególnych kasach, zaplanować pracę i obsługę klienta oraz terminy dostaw. Może też szybciej zareagować na straty powodowane przez nieuczciwy personel. System alarmuje, jeśli dokonany został zwrot towaru, a nikogo w tym czasie nie było przy kasie. Może też zawiadomić o podejrzanej sytuacji, gdy kasjer nabija produkty, których nie ma na ladzie.