Smart city – czy miasta przyszłości będą bezpieczne?

Warszawa | 11 grudnia 2018

W listopadowym marszu w Warszawie wzięło udział ponad 250 tys. osób, a za złamanie przepisów policja wciąż szuka kilkudziesięciu uczestników. W 2017 roku zarejestrowano już prawie 8 tys. imprez masowych, a ich liczba rośnie z roku na rok – podobnie jak związane z nimi zagrożenia. Miasta wciąż zmagają się z aktami wandalizmu, zakłócaniem porządku czy kradzieżami samochodów, których sprawcy są identyfikowani jedynie w co piątym przypadku. Czy smart city mogą stać się safe city?




Informacja kluczem do bezpieczeństwa

Informacja kluczem do bezpieczeństwa

Według badania Instytutu McKinsey, nawet najbardziej nowoczesne miasta wdrażające inteligentne rozwiązania są wciąż na początku drogi. Wykorzystanie inteligentnych aplikacji, danych i technologii może jednak poprawić wskaźniki jakości życia w miastach uratować życie nawet 300 osób rocznie, skrócić średnią dojazdów do pracy o 15–30 minut czy przyspieszyć czas reakcji w nagłych wypadkach o 20–35%.


Inteligentne kamery pozwalają gromadzić dane dotyczące transportu, środowiska czy ochrony zdrowia. Czujniki oraz inne urządzenia z zakresu Internetu rzeczy (ang. Internet of Things, IoT) umożliwiają lepsze zarządzanie infrastrukturą miejską. Minimalizują opóźnienia oraz chronią personel, pasażerów i zasoby przed różnego rodzaju incydentami, zapobiegając nawet aktom terrorystycznym – dodaje Piotr Bettin.

Inteligentne miasto

Inteligentne miasto

Rosnąca przestępczość , ciągły napływ ludności do aglomeracji czy presja na optymalizację ruchu drogowego to zaledwie początek listy wyzwań, z którymi mierzą się dziś miasta. Jednym z rozwiązań pozwalających zadbać o bezpieczeństwo na drogach, ulicach czy stadionach są inteligentne systemy wideo. Automatycznie analizują one nagrywany materiał w czasie rzeczywistym, potrafią wykrywać ruch oraz dźwięk, mierzyć przepływ ludzi czy rozpoznawać numery rejestracyjne pojazdów.


Kamery, wykorzystując sztuczną inteligencję,

śledzą ścieżki pasażerów na lotniskach i w

miejscach publicznych oraz dostarczają danych na temat podejrzanych zachowań czy przenoszonych przedmiotów. Mogą również

identyfikować newralgiczne punkty i

powiadamiać o możliwych zagrożeniach

, pomagając w procesie ewakuacji.


Sama obecność kamer odstrasza przestępców, zapobiegając włamaniom i aktom wandalizmu. Gdy natomiast dochodzi do wykroczeń czy wypadków, inteligentne systemy wideo pomagają służbom w koordynacji działań oraz wykrywaniu sprawców. Na podstawie zautomatyzowanej analizy są także w stanie wskazać miejsca, w których najczęściej popełniane są przestępstwa, by prewencyjnie kierować tam patrole policji. Pozwalają zredukować liczbę fałszywych alarmów nawet o 90% – mówi Piotr Bettin, menedżer ds. rozwoju biznesu inteligentnych systemów wideo w firmie Konica Minolta

Sprawcy nieznani

Sprawcy nieznani

W ciągu ostatnich pięciu lat co piąty Polak (19%) padł ofiarą kradzieży, włamania, pobicia lub napadu. Tymczasem wykrywalność przestępstw polegających na uszkodzeniu mienia w 2017 roku wyniosła jedynie 33%. Coraz istotniejsza staje się więc zarówno prewencja, jak i wykrywanie sprawców – tym bardziej, że koszty ponoszone przez policję w związku z masowymi imprezami i ich zabezpieczaniem w ubiegłym roku wyniosły już ponad 58 milionów złotych.